wtorek, 30 lipca 2013

#54. Recenzja książki. Alan Bennett; Czytelniczka znakomita


http://czytatnik.files.wordpress.com/2010/08/czytelniczka-znakomita.jpg

Co by się stało gdyby któregoś dnia królowa jednego z największych dzisiejszych mocarstw zamiast rządzić krajem postanowiłaby zacząć... czytać książki?
Przez przypadek Wasza Wysokość trafia na objazdową bibliotekę. Z grzeczności wypożycza jedną z wielu książek, które ta ma w swoim posiadaniu. I tak właśnie zaczyna się jej przygody z literaturą, przez którą do szału dojdzie nie tylko książę Edynburga ale również poddani i dworzanie. A ci ostatni już zaczynają knuć spisek aby zakończyć pasję królowej raz na zawsze...

Od razu uprzedzam, że opis z tyłu książki jest mocno przesadzony - książka z pewnością nie jest obrazoburcza i ogromnie zabawna. A więc... jaka jest?
Cóż, muszę to przyznać - rzadko kiedy da się przy niej porządnie uśmiać - raz po raz pojawia się miedzy wierszami wykwintny żarcik, więc powieści nie można potraktować jako komedię ale raczej jako poprawiacz humoru.Czytelniczka znakomita jest przyjemna, idealna na deszczowy czy zbyt gorący dzień.

„Życia nie można włożyć między książki. Trzeba je tam znaleźć”. 

Książka jest jednak lekka nie tylko w przenośni -  ma jedynie 108 stron. Przez ilość stronic i lekki styl pisania Bennetta połknęłam ją w godzinę może półtora. Z tego powodu cena - 25 zł - może nam się wydać dość wysoka. Trzeba jednak napomnieć, że nie jest to denna, krótka historyjka bez morału. Królowa, której czytanie nie zawsze wystarczało i zaczynała sama pisać, miała dość głębokie przemyślenia do których wracałam po parę razy. Dawałam się czasem złapać na tym, że po raz trzeci czytałam ten sam akapit, lecz nie dlatego, że go nie zrozumiałam, ale dlatego, że chciałam go utrwalić w pamięci. A to raczej cecha zapisująca się po stronie plusów.

„Receptą na szczęście jest brak poczucia, że coś się nam należy".

Podsumowując: przyciągająca wzrok dzięki okładce, zostawiająca przy sobie dzięki opisowi - taka według mnie powinna być książka. Czytelniczka znakomita to lektura dla każdego mola książkowego, lubiącego czytać o książkach. Warta przeczytania chociażby dla niespodziewanego zakończenia i licznym, wartościowym cytatom, które tutaj przytoczyłam :)

"Czytać to wycofać się z aktywnego życia, stać się niedostępnym dla innych [...] Byłoby to łatwiej przełknąć, gdyby czytanie było zajęciem ze swej istoty mniej… samolubnym”. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione tu komentarze, ponieważ motywują mnie one do dalszej pracy. Jeśli chcesz pozostaw tu adres swojego bloga (ale nie spamuj!) - postaram się na niego zaglądnąć ;)